|
 |
|
menu |
|
|
|
|
|
 |
|
rak u homika |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rak
Rak częsciej występuje u samic niż samców. Formy raka atakujące organy wewnętrzne są trudne do leczenia, ale formy zewnętrzne jak np rak piersi można leczyć z powodzeniem operacyjnie. Jeden z moich chomików (dżungarek), dostał raka piersi. Ten rak został zoperowany pod narkozą przez weterynarza i chomik jeszcze przeżył pół roku. Niestety po tym czasie rak odrósł i drugiej operacji chomik już nie przeżył - umarł ze strachu w rękach weterynarza.
U chomika dotkniętego rakiem może się rozwinąć twardy, szybko rosnący góz. Często trudno jest odróżnić wrzód od raka. Rakowi towarzyszy często ale nie zawsze; utrata szerści, otępienie, osłabienie. W przypadku raka macicy może wystąpić krwotok z okolic narządów płciowych.
Każdy góz powinien zostać jak najszybciej zbadany przez weterynarza, gdyż szybka diagnoza zwiększa szanse powodzenie leczenia chirurgicznego. Z powodu małej wielkości chomików istnieje ryzyko przy anestezji, ale wiele starszych chomików z powodzeniem zniosło narkozę (w tym mój dżugarek).
Leczenie raka sutka - Porada od Moniki
Co do guzów sutka. W wiekszości są to guzy hormonozalezne i jeśli tylko usunie się guza, to szybko pojawi się nowy (w ciagu kilku tygodni). Dlatego warto podczas usuwania guza zwierzątko również wykastrować. Wówczas prawdopodobieństwo wystąpienia nowego guza jest praktycznie zerowe. Oczywiście, operacje powinien wykonać lekarz mający praktykę w zabiegach na chomiczkach.
Debbie Docommun, znana amerykańska hodowczyni szczurów i behawiorystka, przeprowadziła badania (mozna je znalezc w necie, np. na stronie The Rat Fun Club). Wyszło na to, że, w przypadku samicy niekastrowanej, ryzyko zachorowan na guza (gruczolaka) sutka jest wysokie. Podobnie jest z gruczolakiem przysadki mózgowej - paskudna sprawa, nie do zdiagnozowania i leczenia u małych gryzoni. W przypadku kastracji (tj. usunięcia narządów rodnych) ryzyko gruczolaka sutka spada do zera, a ryzyko gruczolaka przysadki poważnie się zmniejsza. Przy czym w przypadku szczurów (byc może i chomików) nie jest ważne, w jakim wieku zwierzę zostanie wykastrowane - kastracja działa zawsze. Guzy sutka u gryzonia są różne. Są to gruczolaki (z reguły łagodne, acz nieleczone daja przerzuty do płuc), które są hormonozalezne, cysty mlekowe (takie małe cholery, same w sobie niegrozne, zbierają mleko i powoduja powstawanie zgrubień wypełnionych tymże mlekiem) i inne guzy, które nie są hormonozalezne, i te są bardzo poważne. Wprawny wet już macając potrafi przybliżyć, co to jest. Jeśli usuniemy tylko gruczolaka lub cystę mlekowa, a nie wykastrujemy zwierzęcia, to problem pozostaje i historia lubi się powtórzyć.
|
Opis objawów i leczenia raka u Broni - Strona ta poświęcona jest Broni, chomikowi Emanueli
Bronia najpierw schudła a potem dużo spała, myślałam, że poprostu jest juz stara. Dalej była pogodnym wszystko chętnie jedzącym chomikiem. Czasami widziałam, że ma mokry od siuśków ogon. Myslałam, że to choroba mokrego ogona, ktora czasami bywa ostatnią fazą robaczycy, ale ona była odrobaczana. Wszystko było poza tym ok. Jakieś dwa tygodnie przed śmiercią powiekszył się jej brzuszek. Więc logiczne, że pomyślałam, że będzie miała chomiki. Ale wcześniej nie widziałam jej z samcem. Dodatkowo niepokojące było to, że się cała niezaokrąglila, tak jak przy poprzednich ciążach. Ciągle chudła. Po tygodniu z boku niesymetrycznie wyszło jakieś zgrubienie. Zawiozłam ją na Lencewicza, tam nie przebadał jej Dr. Seweryn tylko inny wet i wstępnie orzeczono ciąże. Była odwodniona więc jej dano kroplówkę. Lepiej się poczuła. Pozniej Seweryn zrobił jej usg i zdecydował się na operacje. Brała przez dwa dni antybiotyki. W miarę dobrze się czuła ale dzień przed operacją bolał ją brzuszek i już była słaba. Wieczorem w trakcie operacji okazało się, że ma przerzut raka na jajnikach, wątrobie, śledzionie i nie wiadomo na czym jeszcze. Do tego był całkowicie nieoperacyjny - w końcowym stadium. Bez operacji umarłaby w przeciągu tygodnia. Dlatego lekarz za zasadne uznał poddanie jej eutanazji. Oddali mi ja w kontenerku tak jak ją przywiozłam, odruchowa zajrzałam do domku ale jej tam nie było jak zwykle tylko lezała obok zawinięta w gazę. Kupiłam metalowy piórnik i pochowałam ją obok Ciecha, który spoczął tam pięć miesięcy wcześniej.
|
Opis objawów i leczenia raka macicy u Offsianki
Przed świętami pisałam w sprawie mojej chomiczki, u której zauważyłam dziwne objawy (wyciek krwi oraz ropy z okolic narządów płciowych). Pierwszy weterynarz stwierdził, że jest to zapalenie cewki moczowej, drugi że jest to ropomacicze. Jednakże mnie nadał nie dawał spokoju wyciek krwi (krew miała kolor intensywnie czerwony i było jej dosyć sporo jak na tak małego zwierzaczka) oraz dosyć duża opuchlizna wokół narzadów rodnych. Postanowiłam więc odwiedzic kolejnego weterynarza. Tam doktor stwierdził, iż może to być rak macicy. Następnego dnia moja chomiczka przeszła badania USG, które jednak nic nie wykazały z powodu tego, iż chomiczek jest trochę mały na tego typu badania. Została więc poddana operacji, w czasie której okazało się, że jej macica jest bardzo powiększona (wielkości macicy małej kotki). Obecnie Offsianka (bo tak nazywa się chomiczka) jest już 2 tyg. po operacji i czuje się dobrze. Opieka weterynaryjna kosztowała mnie 230 zl. Offsianka była operowana w lecznicy przy ul. Szarotki 16, w Bielsku-Białej
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
ankieta |
|
|
|
|
|
|
czy lubisz gryzonie?
tak |
100% |
 |
nie ale mnie niebrzydzom! |
0% |
 |
nie |
0% |
 |
2 głosów łącznie
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 24 odwiedzający (45 wejścia) tutaj! |